Autor |
Wiadomość |
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Czw 20:56, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie damy wam zabić tego bezbronnego chłopa
Po tych słowach wyjmuje Strzałę z kołczanu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Czw 21:04, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że nie damy zabić bezbronnego
biorę do ręki mandolinę i śpiewam pieśń bojową
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 18:45, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zmieniam się w niedźwiedzia i rzucam się na jednego z łowców
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Paladyn
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: The World of Menel's Group
|
Wysłany: Nie 10:02, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciągam procę i celuję w jednego z łowców.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Nie 10:18, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Malaryt odpowiada:
Tak też myślałem... zabić ich bracia.
Cała szóstka wrogów zaczyna coś mruczyć pod nosem. Wymawiając jakieś zaklęcia ich ciała zaczynają świecić purpurą. W tym samym czasie Grobnar śpiewa pieśń. Gdy kończy kompani czują duży przypływ sił. Gdy Malaryci kończą wiązankę słów w języku tylko im znanym zdejmują z pleców szable. Dowódca Malarytów uzbraja się w wielki łuk refleksyjny. Od razu wypuszcza strzałę w Druida lecz ten wykonuje udany unik i przybiera postać wielkiego niedźwiedzia. Natychmiast rusza szarżą na jednego z wrogów. Gdy dopada go rozszarpuje jego ciało jednym uderzeniem. Lotho wypuszcza kamień z procy. Kamień ogłusza przeciwnika. Lorel i Nevalle dobywają broni czekając w pogotowiu.
Na nogach pozostało 4 przeciwników w tym dowódca. Jeden leży nieprzytomny. Wy nie odnieśliście ran.
Ruszam szarżą na najbliższego wroga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Nie 13:56, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wystrzeliwuję strzałę w dowódcę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Nie 15:23, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Biegnę na najbliższego przeciwnika i próbuje go uderzyć łapą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Pon 10:09, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Strzelam z łuku do jednego z wrogów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Paladyn
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: The World of Menel's Group
|
Wysłany: Pon 13:12, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Strzelam z procy w jednego z wrogów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 13:28, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Lorel wystrzeliwuje strzałę w dowódce Malarytów lecz ten z łatwością ją mija samemu strzelając w Niziołka. Mały wzrost łotrzyka pozwala mu uniknąć pocisku. Unik jednak wytrąca go z równowagi przez co kamień z jego procy nie sięga celu. Strzała wystrzelona z krótkiego łuku Gnoma trafia jednego z łowców w nogę. Przeciwnik przewraca się na ziemię krzycząc i rzucając się. Athaair pod postacią niedźwiedzia podbiega do jednego z łowców a jego cios łapą miażdży czaszkę wroga. Nevalle swoim mieczem zręcznie kładzie trupem swojego przeciwnika.
Na placu boju został dowódca. Dwóch leży na ziemi, jeden nieprzytomny, zaś drugi ranny. Reszta jest martwa.
Biegnę do dowódcy i próbuję ciąć go mieczem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 13:31, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Rycząc biegnę na dowódcę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Paladyn
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: The World of Menel's Group
|
Wysłany: Pon 13:53, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzę najbliżej jak się da i strzelam z procy w głowę rannego malaryta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Pon 14:07, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Podbiegam do nieprzytomnego wroga i uderzam go kosturem w głowe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Pon 15:46, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wyjmuje dwa miecze i atakuje najbliższego przeciwnika
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 20:33, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Otoczony dowódca szybko ginie. Lotho i Grobnar dobijają rannych. Gdy jest już po wszystkim zza drzewa nieśmiało wychodzi chłop:
Dziękuję, za ratunek, gdyby panowie się nie pojawili to nie wiem co by się stało. Nie jestem bogaty ale może przyjmą panowie zaproszenie na posiłek w ramach zapłaty. Może będę mógł panom pomóc w tym z czym zawędrowaliście do naszej mieściny. Co szanowni panowie na to?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|