Autor |
Wiadomość |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Pon 13:39, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Idę do komnaty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sanchez
Lord
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 14:58, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Podążam do komnaty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 15:06, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wchodzicie do komnaty. Wszyscy już są obecni i przy dużym okrągłym stole pełnym od map dyskutują o bitwie. Zauważając was zapraszają was do stołu. Jeden z obecnych, sędziwy mroczny elf rozpoczyna dyskusję:
Mają przewagę liczebną którą należy liczyć w granicach kilku tysięcy. Teren płaski jak blat stołu. Jak do cholery tą bitwę mamy wygrać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 15:10, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jakimi siłami dysponujemy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 15:14, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nasze siły? Przed wewnętrznym buntem dysponowaliśmy najpotężniejszą armią Podmroku! Po tym rozłamie nie jest już tak potężna lecz wciąż okazała. Sześć tysięcy zbrojnych, około pięćset jazdy, także pięćset strzelców. Możemy też liczyć na wsparcie sojuszników w postaci około tysiąca Corbych. Dysponujemy też, dzięki Wyroczni zresztą, silnym oddziałem medyków, lecz medycy wojny nie wygrają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 15:15, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale mogą się temu przysłużyć... Macie przygotowany jakiś plan?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 15:22, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mamy ogólnie dwa zarysy walki. Oba pesymistyczne. Jako że z Valsharess zbuntowały się rody magiczne nie posiadamy żadnego magicznego potencjału w przeciwieństwie do wroga. Szarża na oddziały nieprzyjaciela odpada gdyż wejdziemy w zasięg czarów. Z kolei przyjęcie w defensywie piechoty szarych krasnoludów która notabene nie ma sobie równych pozwoli nam na skorzystanie z łuków lecz nie uratuje nas od strat. Podsumowując tak i tak straty będą bolesne już przy starcie bitwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 15:26, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jest możliwość wykorzystania Ptakoludzi i nie narażania ich na magie wroga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 15:27, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno zadamy im spore obrażenia na ziemi lecz to poświeci niemal nasze całe siły powietrzne. Łuki Drowów sięgają daleko a i magia potężna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 15:31, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Straty są nieuniknione na wojnie. Jednak poświęcanie wszystkich też nie ma sensu. Może dałoby się jakoś osłonić Ptakoludzi ostrzałem z naszych łuków?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 15:37, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To wymaga ściągnięcia przeciwnika w zasięg tych łuków. Należałoby podzielić piechotę. Część wykorzystać jako przynętę... Nie głupi pomysł, ale taka akcja wymaga dowódcy z prawdziwego zdarzenia.
Ja mogę przewodzić tej grupie. Na powierzchni stoczyłem nie jedną bitwę za Neverwinter. Myślę że podołam wyzwaniu.
Świetnie. Nasze życie było spokojne. Dowódcy poumierali ze starości. Inne jednostki też musimy obsadzić. Półork wydaję się świetnym wojownikiem, mógłby przewodzić resztą zbrojnych. Drugiego człowieka najlepiej gdyby przydzielić do jazdy. A was na tyły. Nie wyglądacie na wojowników. Elf przejmie na czas bitwy dowództwo nad strzelcami, a Ty półelfie nad medykami i Corbymi. Myślę że poradzisz sobie w koordynacji akcji z powietrza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 15:40, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Niech tak będzie
Idę przygotować się do bitwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Pon 16:01, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w roli dowódcy ? może być ciekawie
Po tych słowach wychodzie z komnaty na mały spacer zanim bitwa się zacznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Pon 17:22, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
przygotowuję się powoli do stoczenia walki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanchez
Lord
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 18:37, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Idę w ustronne miejsce gdzie przygotuje się do walki i rozmyśle strategie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|