Autor |
Wiadomość |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Śro 14:30, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Łamię końcówkę strzały żeby nie przeszkadzała i każę oddziałowi ustawić się do odparcia natarcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Śro 16:25, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
każę oddziałowi podejść na tyle blisko aby byli w stanie trafić w przeciwników. Następnie każe wystrzelić salwę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanchez
Lord
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 19:03, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ustawiam mój odział w szyk i przygotowuje go do odparcia ataku
Ostatnio zmieniony przez Sanchez dnia Śro 19:06, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Śro 21:23, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Biegnę z oddziałem medyków w stronę pola bitwy i wysyłam kolejny oddział Corbych, aby uderzyli w nadchodzące wojska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Śro 22:02, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nevalle i garstka jego oddziału mimo licznych ran heroicznie dołącza do szyku. Wróg szarżuje na armię ustawioną w obronnym szyku. Nadlatujące Corby delikatnie przerzedzają armię Valsharess. Armia z impetem uderza w defensorów. Rozpoczyna się kolejna krwawa potyczka w którą zostają włączeni medycy i Athaair. Lorel z łucznikami oddaje salwę w tłum walczących zabijając przy tym dużą ilość żołnierzy Wyroczni*. Pada również duża ilość wrogów. Z kolei łucznicy Valsharess nie próżnują. Celnymi strzałami zabiją cały oddział strzelców którzy zbliżyli się na długość strzału. Przy życiu zostaje jedynie kilku strzelców, w tym Lorel. Valsharess daje sygnał do ataku swojej ostatniej jednostce. Powolnym krokiem w stronę bitwy zbliża się kilkunastu magów bitewnych.
* Rupik nie określił gdzie dokładnie zostaje oddana salwa więc przyjmuję wersję najmniej korzystną dla drużyny.
Ostatnio zmieniony przez Richard dnia Śro 22:05, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Śro 22:15, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kontynuuję walkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Śro 22:19, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Próbuję znaleźć Nevalle'a i zająć się jego ranami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanchez
Lord
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 22:26, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Krzyczę do mojego oddziału by ruszyli z całych sił na przeciwnika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Śro 22:43, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
każę pozostałym łucznikom strzelać w łuczników wroga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Śro 23:35, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nevalle wyraźnym gestem miecza przywołuje do siebie pozostałą garstkę swoich żołnierzy. Około dwustu wojowników formuje ubogi szyk. Po chwili z impetem ruszają na strzelców wroga. Dopadają ich nim ci są wstanie zareagować. Ranni i zmęczeni wojownicy w pień wybijają strzelców Valsharess. Fakt zbliżenia się przeciwnika wykorzystują magowie którzy jednym wspólnym zaklęciem zabijają połowę oddziału członka Dziewiątki. Oddziały Ivona i Ugluka widząc szarżę odzyskują morale. Znów zaczynają przeważać w walce. Przeciwnik zaczyna się powoli wycofywać. Kilku strzelców z Lorelem na czele ostrzeliwuje wroga lecz ataki ze względu na niewielką liczebność nie są godne odnotowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 8:19, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dalej szukam na polu Nevalle'a, a pozostałym medykom nakazuje zajęcie się rannymi pozostałymi w tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanchez
Lord
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 8:36, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ponawiam szarżę na nieprzyjaciela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Czw 15:07, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
każe strzelać bez rozkazu w przeciwników i sam próbuje strzelić w przeciwnika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Czw 21:45, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nevalle zbiera do siebie pozostałych żywych członków jego oddziału. Obserwuje chwilę po czym krzyczy:
Bracia! Czas na ostatni zryw odwagi! Bojowy z was naród i jestem rad że walczyłem ramię w ramię z każdym z was. Myśmy walkę rozpoczęli i to my ją przesądzimy na naszą korzyść. Wróg potężny lecz mało liczny. Zaszarżujmy raz jeszcze. Po chwałę, nieśmiertelność... WOLNOŚĆ!!!
Oddział Nevalle'a formuje skromny szyk i z niczym piorun uderza w magów. Wojownicy dokonują rzezi na czarodziejach. Jeden z ostatnich przeciwników przed śmiercią rzuca potężny czar lodowej nawałnicy. Jeden z sopli na oczach walczących kompanów przebija Nevalle'a i sprowadza go do parteru. Armia z Uglukiem, Athaairem, Ivonem i Lorelem skutecznie wybija wycofującego się wroga. Obóz Valsharess wywiesza białą flagę. Bitwa zakończona, lecz nad polem jeszcze unosi się wojenny pył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanchez
Lord
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 21:47, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Biegnę do Nevalle'a by zobaczyć co się z nim dzieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|