Przygoda w Rivellon

Rupik

Biorę łuk i zbiegam na dół

Richard · Wysłany: Nie 17:01, 21 Mar 2010 Temat postu:

Cała drużyna zbiega do głównej sali. W pomieszczeniu panuje niesamowity zgiełk i chaos. Kilkanaście Drowów walczy z gośćmi w karczmie, bezlitośnie zabijając jednego po drugim. Kilku napastników uzbrojonych w szable szybko was dostrzega i natychmiast doskakuje przeprowadzając szybki atak. W tym samym momencie do karczmy wbiega grupa elitarnej straży Zamku Waterdeep z półorkiem i ludzkim rycerzem na czele. Półork natychmiast kładzie trupem jednego z przeciwników zadając mu cios swym podwójnym toporem. Człowiek, wnioskując z ozdób zbroi, paladyn zręcznie paruję cios innego Mrocznego Elfa na pawęż po czym odcina mu głowę. W głównej sali robi się jeszcze gęściej. Walka trwa.

Próbuję sparować cios i przeprowadzić kontrę na tułów.

Athaair · Wysłany: Nie 17:08, 21 Mar 2010 Temat postu:

Próbuję uniknąć ciosu szablą i wyprowadzam cięcie na korpus przeciwnika

Sanchez · Wysłany: Nie 17:26, 21 Mar 2010 Temat postu:

Próbuje zaatakować kolejnego Mrocznego Elfa stojącego na uboczu karczmy

Pucek · Wysłany: Nie 17:47, 21 Mar 2010 Temat postu:

atakuje kolejnego przeciwnika.

Rupik · Wysłany: Nie 18:41, 21 Mar 2010 Temat postu:

strzelam z łuku w najbliższego przeciwnika

Richard · Wysłany: Nie 21:36, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nevalle zręcznie unika ciosu Drowa i wyprowadza śmiertelną kontrę. Gdy tylko wróg osuwa się na ziemię do wojownika doskakuje drugi i próbuje zaatakować Nevalle w ramię. Mężczyzna szczęśliwie paruje cios. Athaair również unika ciosu i natychmiast wyprowadza szybki jak błyskawica atak lecz Mroczny Elf z równie wielką gracją unika ataku. Rycerz w płytowej zbroi atakuje Drowa który lekko oddalił się od reszty, lecz jego cios jest nieskuteczny. W odpowiedzi wróg próbuje ugodzić paladyna lecz ten bez trudu zatrzymuje cios swym pawężem. Postrach w szeregach Drowów sieje olbrzymi półork masakrując czaszkę kolejnemu przeciwnikowi. Trójka innych napastników próbuje otoczyć wojownika i zdetronizować jego ataki toporem. Strzała łowcy sięga celu, kładąc na podłodze jednego z elfów. Niziołek zgrabnie przedziera się w róg sali i chowa się za przewróconym stołem czekając na rozwój sytuacji. W tym samym czasie żołnierze Waterdeep zabijają kilku wrogów.

[ Żywych pozostało 6 Drowów. W czynnej walce uczestniczy Athaair, Nevalle, półork i człowiek w płytowej zbroi ]

Atakuję przeciwnika który próbował mnie ugodzić w ramie.

Pucek · Wysłany: Nie 21:42, 21 Mar 2010 Temat postu:

szarżuje na kolejnego Drowa.

Sanchez · Wysłany: Nie 21:48, 21 Mar 2010 Temat postu:

Atakuje ponownie tego samego nieprzyjaciela

Athaair · Wysłany: Nie 21:57, 21 Mar 2010 Temat postu:

Robię krok do tyłu i próbuję kopnąć przeciwnika tak, żeby spadł ze schodów

Rupik · Wysłany: Nie 22:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

chowam łuk, wyjmuję obydwa miecze i atakuje rywali

Richard · Wysłany: Nie 22:39, 21 Mar 2010 Temat postu:

Cios Nevalle z łatwością zostaje sparowany a sam wojownik obrywa rękojeścią miecza w głowę. Czoło natychmiast pokrywa krew, a Nevalle pada nieprzytomny na ziemie. Druid próbuje zepchnąć przeciwnika ze schodów lecz ten w ostatniej chwili łapie półelfa za nogę i razem z impetem spadają ze schodów, cały czas szamotając się w parterze. Paladyn ponawia atak lecz znów nieskutecznie. Elf kontratakując tym razem mija pawęż i godzi rycerza w klatkę piersiową. Człowiek pada na kolana plując krwią. Prawdopodobnie życie uratowała mu tylko gruba płytowa zbroja. Półork w szale bitewnym potężnym ciosem kładzie na ziemie dwóch przeciwników. Żaden z nich nie miał szans na przeżycie. Łowca szarżując na przeciwnika potyka się o ciało Nevalle i wywija malowniczego kozła. Na jego szczęście nikt nie próbuje tego wykorzystać. Niziołek wciąż pozostaje w ukryciu. Żołnierze Waterdeep otaczają jednego z wrogów i zadają mu szybką śmierć.

[ Przy życiu są 3 Mroczne Elfy ]

Athaair · Wysłany: Nie 22:44, 21 Mar 2010 Temat postu:

Próbuje złapać Drowa za twarz i wypowiadam inkatancjię czaru "Płonące Dłonie"

Sanchez · Wysłany: Nie 22:44, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ostatkami sił próbuje przeczołgać się do jakiegoś ukrycia

Pucek · Wysłany: Pon 16:23, 22 Mar 2010 Temat postu:

Atakuję elfa który walczy z Paladynem.