Przygoda w Rivellon

Richard

Frontalny atak okazuje się błędem. Nim chowańce doskakują do przeciwników, Ci odkrywają waszą obecność. Jeden z nich natychmiast posyła w waszą stronę kulę ognia. Reszta uzbraja się w charakterystyczne wekiery i czeka na atak przywołańców.

Athaair

Staram się uskoczyć przed kulą ognia

Sanchez

Próbuje uniknąć ognia

Pucek

Staram się uniknąć kuli i ponownie oddać strzał.

Rupik

odskakuje od ognia

Richard

Podczas gdy drużyna stara się uniknąć kuli ognia, która zdążyła już strawić chowańce, na przód drużyny wybiega czarownik. Pod nosem szepcze zaklęcie. Po chwili jego ciało otacza magiczna bariera która wchłania wrogi czar. Łowca korzystając z okazji wypuszcza strzałę, lecz chybia o kilkanaście centymetrów. Wróg rozpoczyna szarżę.

Sanchez

Skupiam się i próbuje wypościć księżycowy pocisk w stronę przeciwników

Athaair

Cofam się o kilka kroków do tyłu

Rupik

czekam gotowy do walki

Pucek

Posyłam strzałę w szarżującego wroga.

Richard

Zarówno czar władcy burzy, jak i strzała łowcy dosięgają celu. Jednak zabicie dwójki przeciwników nie powstrzymuje rozpędzonego oddziału wroga. Gdy kultyści Asmodeusa są kilka metrów od was, dwóch z nich ginie od strzał wypuszczonych z między drzew na zachód od was. Zdezorientowani przeciwnicy zatrzymują się, rozglądając wokoło.

Athaair

Spoglądam w miejsce, skąd padły strzały

Sanchez

wykorzystując odwrócenie uwagi wroga próbuje stworzyć lodowa nawałnice

Pucek

Podbiegam do najbliższego wroga i staram się wyprowadzić atak mieczem.

Rupik

cofam się parę kroków do tyłu